Sebastian Vettel po raz szósty w tym sezonie sięgnął po zwycięstwo, nie pozostawiając złudzeń swoim rywalom, którzy po cichu liczyli, że zakaz zmiany mapowania silnika pomiędzy sesją kwalifikacyjną a wyścigiem nieco osłabi dyspozycję Red Bulla.
Podchodząc do osiągnięć aktualnego mistrza świata w tym sezonie czysto statystycznie można powiedzieć, że ten obronił tytuł mistrzowski już w Walencji. Kibicom i rywalom Vettela pozostaje jednak jeszcze matematyka…Start wyścigu przebiegł zgodnie z oczekiwaniami zespołu Red Bull. Sebastian Vettel i Mark Webber pewnie utrzymali swoje pozycje. Za ich plecami dobrze rozpoczął wyścig Fernando Alonso, który w kluczowym, drugim zakręcie toru sprytnie awansował na trzecie miejsce.
Start nie wyszedł z kolei Lewisowi Hamiltonowi, który oprócz Alonso, oddał pozycję także drugiemu kierowcy Ferrari- Felipe Massie. Kierowcy zespołu Renault także słabo przystąpili do GP Europy. Nick Heidfeld 9 pozycję startową rozmienił na 10, a Witalij Pietrow 11 pole startowe po pierwszym okrążeniu zamienił na 15 miejsce.
Większość kierowców zdecydowała się na strategię trzech postojów w boksach. Po pierwszej turze, którą rozpoczął na 12 okrążeniu Nick Heidfeld sytuacja w czołówce nie zmieniła się. Prowadzili kierowcy Red Bull przed Fernando Alonso.
Ku uciesze zgromadzonych na torze kibiców na 21 okrążeniu Hiszpan wykorzystując system DRS wyprzedził Marka Webbera i awansował na drugie miejsce. Kierowca Ferrari nie mógł jednak zbyt długo nacieszyć się swoim manewrem, gdyż już podczas drugiej tury zjazdów do boksów musiał oddać ciężko wywalczoną na torze pozycję z powrotem Markowi Webberowi.
Na tym jednak rywalizacja strategów Ferrari i Red Bulla nie zakończyła się. Podczas trzeciej tury zmian opon, czołówka musiała zmienić opony na gorzej spisujące się średnie ogumienie. Mark Webber jako pierwszy, na 43 okrążeniu, postanowił zjechać do boksów. Fernando Alonso pozostał na torze na zużywającym się miękkim ogumieniu o trzy okrążenia dłużej i ostatecznie ponownie wyprzedził Marka Webbera, awansując na drugą pozycję.
Wyścig o GP Europy pewnie padł łupem Sebastiana Vettela, za którym linię mety przekroczyli Fernando Alonso i Mark Webber. Tuż za podium finiszował Lewis Hamilton.
GP Wielkiej Brytanii odbędzie się za dwa tygodnie. Na szybkim obiekcie w Silverstone zespoły po raz pierwszy będą musiały ograniczyć nadmuch dyfuzorów zgodnie z wytycznymi FIA.
26.06.2011 15:46
0
Dzień dobry i do widzenia. Dzisiaj pierwszy raz w życiu przysypiałem na wyścigu --.--
26.06.2011 15:46
0
Petrov znowu chcial kogos skosic na zakrecie, tak jak to zrobil ostatnio z Schumacherem... zreszta ta on chyba tutaj tez skosil skrzydlo Schumiego? szkoda slow.... podobnie na Heidfelda.
26.06.2011 15:48
0
FORZA FERRARI! Piękny wyścig, piękny start Massy, szkoda że został na 5. miejscu, ale i tak ładnie. Szkoda McL, problemy trochę przeszkodziły. Ładnie walczyli Webber i Alonso ;] Pod koniec fajnie się działo w środku stawki. Ogólnie fajny wyścig, ale to nie to co 2tyg temu, gdzie emocji było więcej niż przez ostatnie kilka lat :P
26.06.2011 15:48
0
Oba orły LRGP - daremne albo im te cudowne poprawki nie wyszły. Co do wyścigu to - nuda.
26.06.2011 15:48
0
Powiem tak langweilig
26.06.2011 15:50
0
Wszystko idzie do przodu nawet Polsat. Z jednym małym wyjątkiem-lotus renault!!!! Brak słów!
26.06.2011 15:50
0
Nuda .................. Kolejny udany wyścig Adriana Neweya .........................
26.06.2011 15:50
0
Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Tej radości Vettela nie da się już słuchać. Alonso super. Renault poniżej wszelkiej krytyki... szkoda gadać.
26.06.2011 15:51
0
nudny wyscig
26.06.2011 15:51
0
Oczywiście Pan Borowczyk ponad 10 razy mówił o słynnym moście zwodzonym
26.06.2011 15:51
0
Heh, Vettel z Webberem jak zaslaniali bolid przed Alonso, ktory bardzo chcial sie poprzygladac :D
26.06.2011 15:51
0
Super Sebastian!!! Pobij rekord Schumiego. Gratulacje. Nie ma lepszego kierowcy w stwace !! Herzlichen Glückwunsch!!!!
26.06.2011 15:52
0
Najnudniejszy wyścig w sezonie - poza startem i walką przez pewien czas Webbera z Alonso to nuda straszliwa. Szkoda kersu u Jensona. A Pietrek pokazał jak nędznym kierowcą ostatecznie jest - do wyprzedzania wolniejszych kierowców zabierał się jak pies do jeża. Hamilton poniżej oczekiwań. Merce bezbarwnie. Właściwie prawie wszyscy bezbarwnie. Ale to słaby tor po prostu. No i gratulacje dla Vettela - mimo braku mojej sympatii należą mu się po prostu.
26.06.2011 15:54
0
Gdyby nie urwane skrzydło Schumachera prawdopodobnie miałbym w typach 8/8 :) wyścig jak to w Valencji szału nie było, przy GP Kanady każdy wyścig wygląda nudnawo
26.06.2011 15:55
0
Rozbawił mnie komentarz pana Borowczyka, że jest to już 16 zwycięstwo Sebastiana Vettela w tym sezonie. Pozdro, odbyło się dopiero 8 wyścigów, no chyba, że wsyztskich nie oglądałem. :)
26.06.2011 15:55
0
nudy nudy nudy
26.06.2011 15:57
0
Usunięty
26.06.2011 15:57
0
Renault to kompletna klapa, już są w środku stawki, za chwilę powalczą ale chyba z nowymi zespołami...Robert niech do nich nie wraca tylko do Ferrari za Masse ! Wyścig to nudy.
26.06.2011 15:59
0
Vettel znowu pokazał że jak startuje z P1, i nikt go nie podgoni przez wyścig to potrafi dojechać na p1. nic ciekawego. porównywanie tego dziecka do MSC to pomyłka. W Kanadzie wystarczyło że Button podjechał i feta się obsrał.
26.06.2011 15:59
0
Najsłabszy wyścig jaki od lat widziałem-flaki z olejem!!!
26.06.2011 15:59
0
Świetny wyścig mówiąc o SF Start, strategia ( jak nigdy) jestem preszczęśliwa ! Czekam z niecierpliwością na GP WB !
26.06.2011 16:00
0
Brawo brawo Red Bull podwójne podium oby tak dalej Gratulacje
26.06.2011 16:00
0
@7. ris "Kolejny udany wyścig Adriana Neweya ........................." true.
26.06.2011 16:01
0
VET niestety, ale nokaut, myślę, że nawet ograniczenie od Silverstone w nadmuchu spalin nie zagrozi jego pozycji i wywalczenia kolejnego majstra. Wielki plus dla Alonso, który w zasadzie jako jedyny zdołał nawiązać walkę z RBR. Plus też dla Algesuariego, który pomimo słabszego bolidu okazał się lepszy od LRGP. Pierwszy minus właśnie dla nich, 10 te miejsce HEI to chyba bardziej ze strategi pitstopów niż możliwości samego bolidu. 15- te miejsce Pietii to nieporozumienie. Po tym wyścigu widać, że LRGP pokonał Mercedes i gdyby nie to, że Pietia uszkodził skrzydło Schumiemu, ten też pewnie był lepszy. Kolejny minus dla HAM, który w zasadzie niczego nie pokazał. W ogóle to wyścig nieco nudnawy w porównaniu do poprzednich.
26.06.2011 16:02
0
Świetny pod względem pozycji ALO i MAS ! Po za tym podpisuję się pod komentarzami mówiącymi, że wyścig był NUDNY zwłaszcza VETTEL !
26.06.2011 16:03
0
powiało nudą, nic ciekawego
26.06.2011 16:04
0
Ładnie Alonso i Red Bulle. Dobra strategia ze strony STR, Alguersuari także trzymał ładne tempo, świetnie się spisał :)
26.06.2011 16:04
0
Poraz pierwszy usnolem podczas wyscigu!
26.06.2011 16:05
0
zgadzam się że nudy. Wstyd przyznać, ale w końcówce przysnąłem i nie żałuję. Zmiatam na żużel, a o tym GP zapominam.
26.06.2011 16:05
0
No to jeszcze jeden wyścig i obaj panowie z LRGP pożegnają się z pierwszą10 w klasyfikacji kierowców a po następnych 2 nawet Sauber ich w konstruktorach wyprzedzi. Nie wiem czy bardziej mi się chce rzygać czy śmiać.... :/
26.06.2011 16:06
0
Vettel w swoim stylu, bez polotu, ale i okazji zabłysnąć nie miał... Obojętnie. Nie było obrony jak w Barcelonie czy Monako, ale jednak bezbłędnie cały weekend. Nie zrobił nic, za co można by twierdzić, że nie zasłużył na zwycięstwo. o LRGP nie ma co już pisać. Porażka. McLaren też poniżej oczekiwań, Ferrari znakomite, a zwłaszcza Alonso.
26.06.2011 16:06
0
a co do przysypiania - usnąłem jakoś w czasie zjazdów po średniotwardą, obudził mnie Vettel wrzaskiem radości :D
26.06.2011 16:06
0
Nudy...
26.06.2011 16:08
0
Brawo Adrian ;-)) Gratuluję kolejnego zwycięstwa ;-)) Bohaterem dzisiaj mimo wszystko jest Alonso ;-))3/4 wyścigu utrzymywał tempo RedBulla. ;-))
26.06.2011 16:10
0
7. ris Plagiat niezamierzony ;-)))
26.06.2011 16:13
0
I nie codzienne wydarzenie - wszyscy dojechali do mety!
26.06.2011 16:15
0
35. dziarmol@biss - a cóż tu można wymyślić nowego :-))))))
26.06.2011 16:16
0
Borówa przechodzi sam siebie. Najpierw most zwodzony razy enty, jaki on tam słynny ten most ? Później walka Buemiego z Sutilem zamiast Algersuariego z Sutilem, a na koniec 16 zwycięstw w tym sezonie Vetella ;-) Dobrego dilera ma, nie ma co. Szkoda, że Eurosport zaniechał transmisji.
26.06.2011 16:16
0
Ale mam pięknie w typerze pierwsza 6 bezbłędnie
26.06.2011 16:17
0
O, ale za to IRC porządnie transmitują :-) oraz inne serie wyścigowe.
26.06.2011 16:17
0
i Paluch znowu dał do pieca!! Bravo Vettel. Jeszcze czekam na miazge na Silverstone. [pognebic angoli.piekna porazka mcliera hehe.
26.06.2011 16:17
0
Palec must go on....
26.06.2011 16:18
0
38 właśnie o tym napisałem przed tobą :)
26.06.2011 16:18
0
38. hehe Ty sie ciesz ze nie oglondałes na RTL bo reklamy sa podczas wyscigu.
26.06.2011 16:19
0
19. mark. prawda
26.06.2011 16:21
0
Na 29 kółku pokazany został pit Heidfelda(5,5s) a moment później Webbera(3,2s). Nie chodzi mi już nawet o różnice czasową ale o pracę ludzi. Dokładnie było widać jak zgrany zespół tworzy jedna ekipa a jaki druga. Też przespałem z 10 kołek ale mam wrażenie ze nic nie umknęło mojej uwadze :)
26.06.2011 16:22
0
VETTEL KRÓL ŚWIATA I KRÓL KIEROWNICY! Żałosna postawa Alonso który fartem znalaz sie przed Webberem a nie potrafil dogonic Vettela. PS. Peja król rapu!!!
26.06.2011 16:22
0
Brawa dla ALO, WEB, MAS , ALG za wyścig powyżej moich oczekiwań :) Gratulacje dla VET za w pełni kontrolowany wyścig, ogólnie to dla całego RBR. Wyścig mało emocjonujący w porównaniu do poprzednich [żeby nie powiedzieć że "nudny" ;) ] ale najwyraźniej taka już specyfika tego toru. Zaczyna mi się wydawać, że Vettel zrobi to o czym mówiliśmy w zeszłym sezonie, a mianowicie zapewni sobie tytuł już praktycznie w połowie sezonu :) . MCL rozczarował, a LRGP zostawię bez komentarza :/ Pozdro all
26.06.2011 16:22
0
46. Jak mają słaby bolid, to po co będą się sprężać na pit-stopie :-)
26.06.2011 16:23
0
47. fanFankiVettela Jezeli to co piszesz to na powaznie to: WALNIJ SIE W LEB ALE TAK 200 RAZY ! Dziekuje za uwage.
26.06.2011 16:23
0
47.żenada,trolu
26.06.2011 16:25
0
47. Po twoim komentarzu widać jak się znasz na F1, może lepiej skup się na swoim g... rapie. Bo tylko trollujesz i się ośmiieszasz.
26.06.2011 16:26
0
47. A Peja to błazen!!!!!!!!
26.06.2011 16:26
0
Jak zwykle Webber miał problemy z bolidem... Alonso wielkie brawa, Alquersuari też, LRGP żenada. W wielkiej brytanii będzie jeszcze gorzej niż tutaj, mogliby już dać sennie pojeździć w piątek na treningu.
26.06.2011 16:26
0
Szkoda mi Alonso. Gdyby Button nie spieprzylby mu wyscigu 2 tyg temu klasyfikacja wygladalaby calkiem inaczej... Eh.
26.06.2011 16:27
0
47. Niby nie powinienem odpisywać trollom, ale widzę tu pewną sprzeczność. Jeśli Alonso jest taki żałosny, a Vettel taki dobry, to dlaczego nie zdublował Alonso. Albo to Vettel jest taki słaby, albo Alonso taki dobry w takim razie.
26.06.2011 16:28
0
Kiedyś ktoś pisał na forum, że RBR ma coś dającego im miażdżącą przewagę, ale nie chcą się z tym wychylać. Zaczynam w to wierzyć. Jak tylko ktoś zaczął się dziś zbliżać do Sebastiana, on od razu sobie odjeżdżał na bezpieczną odległość. Tydzień temu się nie udało bo była zbytnia różnica w oponach, ale jak tylko jest sucho i charakterystyka toru pasuje bykom, to wszelka walka przypomina tą z wiatrakami. Tak więc dopóki jakiś team nie powtórzy sukcesu w stylu podwójnych dyfuzorów Brawn GP, to na hegemonię jesteśmy skazani na czas nieokreślony.
26.06.2011 16:29
0
56. Po co się wysilasz i tak/47/ tego nie zrozumie :-)
26.06.2011 16:31
0
57. Steeler Wedlug mnie FIA powinna miec pelny przeglad wszystkich samochod w stawce. Tak zeby nie bylo wlasnie takich nudow. Rok temu bylo bardzo ciekawie. Padaly silniki, psuly sie samochody. Teraz silniki nie do zajechania, wszyscy jada jak na procesji. Szkoda.
26.06.2011 16:33
0
Newey kolejna wygrana w statystyce.Wyścig bez historii.Renault=blamaż.
26.06.2011 16:34
0
kto ustanowil najszybsze okrazenie ?
26.06.2011 16:35
0
59. Valencia zawsze to była procesja i jak widać tradycji stało się zadość
26.06.2011 16:35
0
vettela nie stać nawet na operację palca wskazującego. nieraz sobie myślę, czy nie przekazać wolnego datku na tego biednego kierowcę, któremu wskazujący cały czas stoi do góry i musi się wstydzić :( żal mi go :(
26.06.2011 16:40
0
61. jasiek15 A zgadnij :D podpowiem ten, który jest tak bardzo przez wszystkich lubiany ;D
26.06.2011 16:42
0
64, zgaduje ze moj faworyt, i lider mistrzostw swiata
26.06.2011 16:43
0
correct :D
26.06.2011 16:43
0
Jak się Sebastian Vettel przyglądał bolidom Ferrari i Mclarena ciekawe czego szukał?, wyścig troche nudny przypomiał mi Gp Turcji Vet,Alo,Web odjechali w siną dal, walka Alo-Web i daleko z tył Ham. Czekam na Gp Wielkiej Brytanii i sprawdzian na "otwartym" torze, ciekawe czy Ferrari już jest na równi z Mclarenem.
26.06.2011 16:44
0
61. Sebastian Vettel 1:41,852 na 53 okr. Brawo dla Alonso, NEWEYA, Vettela i Webbera.
26.06.2011 16:44
0
Zadziwiajace jest to, ze jeszcze rok temu Webber mial prawie taki sam bolid jak Vettel. Teraz na pewno tak nie jest...
26.06.2011 16:46
0
69. Może inne ustawienia ;D lecz wątpie
26.06.2011 16:49
0
70. fan massy jestem pewny na 100% ze inne ustawienia. Wiadomo dla kogo lepsze :)
26.06.2011 16:50
0
w zeszłym sezonie coś mi się obiło o uszy, że Vet korzystał po części z ustawień wypracowanych przez Webber'a
26.06.2011 16:52
0
ja bym chciałkiedys zobaczyc Kubice w Red Bullu obok Vettela ciekawe kto byłby szybszy ;d
26.06.2011 16:59
0
73 i tak by vettel miał wszystko co najlepsze ;)
26.06.2011 17:00
0
Chciałbym zobaczyć Twoja minę, gdyby okazało się, że Vettel jest szybszy.
26.06.2011 17:02
0
Jednak Heidfidowi nic nie przyszło z nowych kompletów opon. Albo może przyszło, bo gdyby nie one to byłoby jeszcze słabiej.. Nie ma co nie utrzymają 4 pozycji..
26.06.2011 17:12
0
67. Widziałem tą akcje z Vettelem po kwalifikacjach, na beszczela wtykał nochal do Ferrari i jeszcze się głupio cieszył. Co to ma być, jeszcze im mało..
26.06.2011 17:13
0
A ja mam takie pytanie: czy dominacja Schumachera te parę lat temu była tak samo nudna?
26.06.2011 17:26
0
47. Ten wyraz frustracji jest chyba co najmniej niepotrzebny. Kibicuje Lewisowi przede wszystkim za agresywny styl jazdy i nieustepliwosc, w Alonso podoba mi sie natomiast jego inteligentna jazda u, a Schumachera sposoby obrony przed rywalami (niestety najczesciej takie manewry w jego wykonaniu ogladamy). Vettel za to mnie irytuje, bo jedyne co pokazuje to to, ze z PP mozna wygrac (a nawet to nie zawsze mu sie udaje), jest szybszy od Webbera ( glownie w tym sezonie), ktory demonem szybkosci raczej nie jest i ze na okrazenie przed koncem wyscigu mozna w glupi sposob stracic pewne zwyciestwo, to faktycznie denerwuje kiedy musze sluchac komentarzy jaki to on swietny nie jest. Ale duzo bardziej denerwujace jest to, ze Ferrari i McLaren nie sa w stanie dogonic RedBulla.
26.06.2011 17:32
0
Przynajmniej wszyscy ukonczyli wyscig :D 78. Nie sądze. Te 7 Majstrów Schumiego nie zdobył w prosty sposób (Czasem nawet brak Fair-Play). W 1994 były emocje do końca, wiemy jak to się skończyło, kontrowersyjna kolizja Schumiego i Hilla - Majster dla niemca. W 1995 zdobył tytuł już bez kontrowersyjnych incydentów. W 1997 PRAWIE zdobył trzeci tytuł, lecz emocje tak go pochłoneły, że w Jerez chciał spowodować kolizje z Villeneuve - rywalem w walce o tytuł - skończyło się to dla jego Ferrari bardzo źle. Swoją szanse na tytuł też zaprzepaścił w 1998 gdy miał przebitą oponę na Suzuce w czasie walki o tytuł (Co spowodowało, że Hakkinen zdobył mistrzostwo). Sezon 2000 był takim sezonem, gdy Ferrari było niby trochę szybsze od McLarena i zdobyło tytuł. 2001-2002 to dominacja, lecz z wieloma kontrowersjami (Austria 2001 i 2002, Malezja 2002, Brazylia 2002...i dośc dziwna sytuacja w USA 2002). 2003 nie było nudne i walczył do samego końca by wygrać. 2004 - dominacja Schumiego. I tak to było. Miał jeszcze szanse w 2006, lecz przegrał z Alonso - i tam też kontrowersyjna sytuacja w Kwalifikacjach do GP Monako. Dominacja Schumiego ogólnie nudna nie była.
26.06.2011 17:50
0
Tak narzekamy na LRGP, (sam zresztą też....) a tak po prawdzie to pretensje możemy mieć jedynie do Roberta Kubicy. Załatwił sezon zespołowi na cacy... to, że HEI i PET nie potrafią rozwijać bolidu to jedno, ale Kubica mógł go ciągnąć, bo bolid miał potencjał. A teraz to sobie możemy ponarzekać... na Roberta przede wszystkim.
26.06.2011 17:58
0
81,a to ciekawe spostrzeżenie,długo nad tym myślałeś???,to zespół wybrał takie mameje za kierownicę,więc sami mogą sobie pluć w brodę.
26.06.2011 18:00
0
Wspaniały wyścig,zabrakło tylko dzieci do sypania kwiatków i procesja byłaby w pełni udana .
26.06.2011 18:10
0
81. A kogo mieli wziąć??? Dla przypomnienia: KUB wyleciał tuż przed pierwszym GP, kontrakty wszyscy mieli już zawiązane, więc jaki wybór miał zespół? KUB postawił LRGP pod ścianą i tyle.
26.06.2011 18:11
0
81. ravek29 Hahaha tom się uśmiał, Robert ledwo uszedł z życiem, a ten jeszcze winą za niepowodzenia LRGP obarcza Roberta i namawia do tego innych xD. Ja nigdy nie będę miał pretensji do Roberta o to co się stało, a po za tym zmiana opon w 4,5 sekundy to może też wina Roberta ? albo zła strategia, albo że Petrov nie może wyprzedzić Kobayashiego, który śmiga słabszym bolidem niby :D ogólnie masakra koleś, z choinki się urwałeś chyba. POZDRO!!!
26.06.2011 18:11
0
Do 82. miało być oczywiście.... :)
26.06.2011 18:16
0
85. dnb, sam jesteś masakra, pomyśl trochę. Gdyby bolid był dobrze rozwijany to PET też na tym by skorzystał i KOB zostałby z tyłu. Ale fakt, 4,5 sek na Pit to dużo.
26.06.2011 18:17
0
85.dnb,no pewnie że to wszystko to wina Roberta,przecież on na pewno wynajął kogoś i sabotuje LRGP,no bo gdyby chłopaki mieli dobre wyniki to nie miał by gdzie wracać:). Masakra jak co nie którzy pieprzą.
26.06.2011 18:20
0
zawsze mogli wypożyczyć kogoś z rezerwowych w zespołach, np. Nico Hulkenberg'a który ładnie ogarniał w 2010. zresztą, zawsze wszystko można załatwić, wystarczy chcieć i mieć kasy :P jakby Kubica, Hamilton czy Alonso siedli do bolidu fety (nie mówię tu o bolidzie rbr, tylko o tym właśnie jednym jedynym dla fety), to pewnie byliby z sekunde szybsi od tego dziecka, a na 100% szybsi od niego różnicą mniejszą niż sekunda. po prostu w stawce są skillowi zawodnicy i inżynierowie :D
26.06.2011 18:21
0
A może to wina tych co nieudolnie barierkę ochronną zamontowali?Normalnie Robert z takiego wypadku to powinien wyjść co najwyżej z zadrapaniami.
26.06.2011 18:24
0
90. pn1 racja.
26.06.2011 18:25
0
Ferrari jak chciało to posadziło etetowego kierowce z FI do ich bolidu, więc czemu LRGP nie mogło wypożyczyć jakiegoś rezerwowego? po prostu szli po linii najmniejszego oporu i tyle w temacie. a jechanie kogoś, kto robi to co lubi, i tylko dlatego, że miał wypadek przy hobby to szczyt debilizmu. zresztą... Kubica wróci do bolidu i wygra wyścig na starcie, przecież to Robert ;] Ja w to wierzę. Robert wróć i zamknij japy niedowiarkom!
26.06.2011 18:26
0
@90. pn1 dokładnie. ostatnio trafiłem przypadkiem na symulacje takiego wypadku w tvn24. tam nic nie powinno się zdarzyć, a zdarzyło się zbyt wiele :/
26.06.2011 18:28
0
Dajmy już spokój Renault. Oni ten sezon już zakończyli, jak pójdzie wszytko dobrze to zostaną na 5 miejscu. Jak pójdzie dalej tak jak teraz to FI i Sauber ich wyprzedzą. Dla mnie ważne jest, że Mr. Finger ma przewagę 3 pełnych wyścigów (może wcale nie punktować przez 3 GP i ma pewność utrzymania lidera). Jeszcze 2 wyścigi i przewaga będzie nie do odrobienia. Jak McL się nie ruszy to Palec ma tytuł w kieszeni. A będzie im trudno, bo HAM najwidoczniej wrócił "do formy" sprzed kilku lat, gdzie popełniał dziecinne błędy i nie wytrzymywał nerwowo, a BUT - no cóż, zobaczymy... Ferrari - sorry wielkie dla fanów - nie mówię tego złośliwie: tego samochodu w tym sezonie nie rozwiną raczej do poziomu RBR. Tylko geniusz ALO pozwala im stawać na podiach w miarę regularnie, ale 5-ta pozycja w stawce Hiszpana mówi wszystko. Tylko 4 kierowców ma szanse powalczyć jeszcze z Vettelem: - Webber: zespół zadba o to, aby KERS, opony, skrzenia, ustawienia, pit-stopy itp. skutecznie utrzymały Marka za plecami Palca. Borówa dzisiaj (pewnie nieświadomie) trafił w sedno: Mark musi być drugi aby stworzyć bufor dla Vettela i spowalniać Alonso:) - Hamilton: coraz więcej błędów i ciśnienie tez coraz większe. Nie wytrzyma, choć wg mnie od Vettela jest o klasę lepszy. - Alonso: bije Vettela o klasę również, ale bolid ma z innej ligi:) - Button: spokojny i zrównoważony, jeśli zespół podniesie osiągi bolidu szansa na walkę z Vettelem jest realna. Najważniejsze wg mnie: jeśli McL da radę w tym sezonie zbliżyć się konstrukcją tak, aby naciskać Vettela, to możemy mieć ciekawe wyścigi do samego końca, bo Kanada świetnie pokazała jak jeździ Vettel jak ktoś go blisko naciska. Czy wystarczy to do odebrania mu mistrzostwa? Niekoniecznie, bo jeśli Vettel wygra jeszcze jeden wyścig to do końca sezonu może się przytaczać na pozycjach 4-6, a to zrobi bez problemu.
26.06.2011 18:30
0
90. pn1 A co do tej barierki to daleko jej było do miana "bariery ochronnej", taka moja opinia na temat barierek.
26.06.2011 18:31
0
No bardzo ciekawa rywalizacja pomiędzy Fernando Alonso i Markiem Webberem:) Tor Valencia nie należy do moich ulubionych torów jak zwykle się nic nie działo zero wypadków no i auta bezpieczeństwa jakoś mi brakowało ale ważne jest to że Sebastian Vettel wygrał i z tego jestem bardzo zadowolona :)
26.06.2011 18:36
0
Wyscig nudny. Nic wiecej raczej nie odda tego co sie dzis dzialo. Poza w miare ciekawym startem i walka Alonso z Webberem nic wielkiego nie bylo. Vettel ma mistrza w kieszeni. Dobry z niego kierowca ale z takim bolidem jaki on ma to ciezko przegrywac. Webber to ten drugi, który ma odciągac rywali od Vettela. Taki juz jego los. Alonso zrobil dzis co mógl. 2 miejsce jest swietne ale pewnie Fernando liczyl na zwyciestwo. Nieźle tez Massa. Ogólnie udany weekend dla Ferrari. McLaren za to slabo. Hamilton nie jechal wg mnie tak jak potrafi. Oszczednie bardziej. Button tez bez fajerwerkow. Slabizna w LGRP. To tyle. Czekam na Silverstone
26.06.2011 18:36
0
90. W Polsce to nawet takich barierek nie ma. Pojedż sobie do Italii i ogarnij jak wyglądają ich drogi. Poza tym barierka nie uderzyła w Kubice tylko Polak w barierkę. Jego błąd. Poza tym tu mowa o wyścigu a nie o wypadku Polaka. LRGP od początku było max 4 drużyna w stawce a teraz aby patrzeć jak będą 5. Wyniki to pokazują jak i dzisiejszy wyścig.
26.06.2011 18:41
0
@ 98. Jahar to było w warunkach rajdowych, warunkach rywalizacji, a ludzie walą w drzewa na prostej. i nie na rajdach, ale w codziennej jeździe :P
26.06.2011 18:42
0
widzę, że dobrze się stało, że przegapiłem dzisiejszy wyścig, już same wyniki mówią wiele, nuuuda
26.06.2011 18:46
0
Ech .. zapowiada się nudna, dalsza część mistrzostw , gdyż praktycznie tytuły są już rozdane ....:/ I nic tu nie pomogą nawet nieudolne poczynania dziadków z FIA , którzy zaczęli zmieniać zasady w czasie sezonu ;/ Ogólnie , jak na ten sezon wyścig nudny . A zwycięstwo Vettela , po pierwszych zakrętach było niemal pewne - niestety nic się niespodziewanego nie wydarzyło . Dobry wyścig Fernando , słabsza forma bolidów McLarena. Dla Merca , podobnie jak dla zespołu Renault , brakuje kierowców z jajcem , co widać niemal w każdym wyścigu . A pojedyncze wyskoki od marnej normy ... nie zmienią tego faktu . A skoro mowa o Renault , to jest niemal pewne że od następnego wyścigu awans do Q3 będzie graniczył z cudem . A ich głównymi rywalami będą FI , Sauber , Williams i STR ... - a miało być tak pięknie .... i z tytułem dla Nicka :D
26.06.2011 18:48
0
Alonso się starał... Ja przysypiałem...
26.06.2011 18:50
0
98.Może jego błąd ,że wpadł w poślizg ale nie jego błędem jest to ,że barierka OCHRONNA zadziałała jak kat.Sorry za post nie na temat.
26.06.2011 18:54
0
Pewnie się narażę, ale co do formy Reno to nawet KUB dużo więcej z niego by nie wyciągnął, tak samo jak ten kto liczy na to, że jak wróci to od razu zacznie zwyciężać /przynajmniej do renówki/ jest mitomanem. Przy okazji chciałbym zauważyć również, że to jego JEDNO zwycięstwo w Kanadzie było możliwe tylko dzięki temu, że Kimi i Ham mieli kolizję na wylocie z alei serwisowej. Gdyby nie ten fakt, to o zwycięstwie mógłby pomarzyć. Jestem fanem Roberta, ale nie róbmy z niego jakiegoś boga. Poza tym skoro jest taki dobry, to dlaczego nie jeździ w jakimś lepszym zespole? No dlaczego?Czy dlatego, że jest paru innych kierowców lepszych od niego? Ktoś wcześniej zadał dobre pytanie, gdyby Robert trafił do RBR za Webbera, to czy byłby lepszy od VET? Sam chciałbym się o tym przekonać, bo na tą chwilę chciałbym go w tym zespole, bo to jest jak na razie zespół wart Roberta. Renia to cieniasy i sam VET nawet by tego nie zmienił.
26.06.2011 19:09
0
104. belzebub Teraz pewnie już nic ale nie dowiemy się już oczywiście jak to wszystko by wyglądało gdyby nie przerwał testów i jezdził od początku.Teraz to najważniejsze aby wrócił do swojej normalnej formy pytanie tylko jak to będzie z tym powrotem.Reno zaczyna kombinować a w innych zespołach też brak miejsc.Nie wiem.Ale najważniejsze aby jezdził a wtedy może los się uśmiechnie. Piszesz o tym zwycięstwie.Pamiętaj że Robert nigdy nie miał samochodu równego z czołówką.Nigdy.Zawsze tracił minimum 0.5 i więcej a jaka była faktyczna forma bolidów a ile nadrabiał umiejętnościami możemy się domyślać.Pewnie sporo.Nie wiem czy kiedykolwiek dostanie takie auto ale mam nadzieję że tak.Jedni mają szczęście inni nie.Szkoda że Robert ma go tak mało :( a może aż tyle patrząc na ostatnie wydarzenia. Pozdrawiam.
26.06.2011 19:13
0
1. Steeler no cóż ostatnio odzwyczaiłam się od tego typu ZAJEBIŚCIE NUDNYCH wyścigów! liczyłam na cokolwiek jakiś ciekawy manewr wyprzedzania albo kolizje cokolwiek! a tu nic! liczyłam że pomiędzy alonso a Webberem dojdzie do otwartej walki ale niestety alonso wygrał dzięki wyliczeniom w pitline, szkoda. jedyna godna do zauważenia rzecz to imponująco dobry start Webbera! miłe zaskoczenie. podzielam zdanie pewnie większości NUDY! i żądam powrotu wyścigów pełnych emocji tak jak było w kanadzie monako czy chinach:) mówię serio:)
26.06.2011 19:17
0
99. Słusznie mówisz, były to warunki rajdowe a to mówi samo za siebie że jest bardzo duże ryzyko wypadku przy błędzie kierowcy i ten błąd się pojawił. Niektórzy czepiają się Włochów o barierkę ale zapominają, że w Polsce na eliminacjach mistrzostw Polski kierowca poniósł śmierć jak dobrze kojarze i nikt temu się tak nie przygląda tylko barierkę widzi się tysiące kilometrów od nas. Kubica przesadził i już. Co do wyścigu to zauważyliście jak hamilton przy błędzie massy nie poszedł na całość? Chyba jednak za ostatnie wybryki mu się oberwało.
26.06.2011 19:19
0
Najnudniejszy wyścig sezonu Fanka Vettela w ekstazie a Wy się dajecie podpuszczać :-) Ma prawo się cieszyć. No i retorsje ze strony Władców F1 względem Byków dały spodziewany efekt. VET zamiast jak zwykle zdublować 5 zdublował dopiero 8 :-) Nigdy nie jestem zwolennikiem Permanentnych Zwycięzców, bo ich sukcesy są nuuuudne ale chylę czoła przed Newayem. Zrobił skubany nieziemską maszynkę. Szkoda, że tylko jedną :-) No dobrze - Neway to geniusz z dziedziny konstruktorskiej ale i w pitstopach Byki są okrutnie szybkie i skuteczne. Renia powoli i konsekwentnie zmierza do środka tabeli. Dawno nie widziałem takiego blamażu w pitstopach w wykonaniu Reni. HEI i PET - jaki sprzęcior, taka jazda i tyle! Ferrari nieco otrząsnęło się z zapaści i powoli zmierza w kierunku Drugiej Siły w stawce, ale w pitstopach ciągle amatorka. ALO robi co może a nawet i więcej. Biedny HAM z podciętymi skrzydłami też robi co może ale wiele nie może. Merc - Brawnowi jak widać wypaliły się już pomysły, czekamy na przebudzenie.
26.06.2011 19:22
0
106. Start był dobry, ale nie rewelacyjny. Jak na niego, to może tak, ale generalnie REWELACYJNY to był start Alonso w Hiszpanii (z 4. na 1.). Ale fakt, Webber na poziomie Vettela dzisiaj, wreszcie.
26.06.2011 19:22
0
Witam wszystkich po krótkiej przerwie :) Wyścig dosyć nudnawy, bym powiedziała ;/ Kolejna wygrana Vettela, której w sumie ;))) można było się spodziewać. Kolejne podium dla Alonso i po raz kolejny Hiszpan robił za głównego ścigacza Sebastiana. Jednak sprzęt ma wciąż za słaby, aby porządnie potrząsnąć młodym Niemcem. Markus Webber nawet dosyć wysoko, powiedziałabym. Makówki nie dały rady, myślałam, że lepiej wypadną. Merc też słabo, Schumi b. szybko zniszczył sobie wyścig zagapiwszy się przy wyjeździe z serwisu, kolidując z Petrovem. To chyba tylko tyle ważnych punktów. Wyścig niestety nie obfitował w "highlighty" ;)
26.06.2011 19:25
0
103. Zwykły pech.
26.06.2011 19:25
0
110. Marti "Wyścig niestety nie obfitował w highlighty" Jak to nie !? przecież mogliśmy cały czas podziwiać słynny zwodzony most xD
26.06.2011 19:29
0
Ciekawe co się stało z McLarenami w ten weekend. Mają jakieś dziwne spadki formy, np. dzisiaj, albo w Turcji. W pozostałych wyścigach byli zaraz za bykami, albo nawet przed nimi. A ogólnie to wyścig mega nudny, a panowie Borowczyk i ten drugi wcale swoim kabaretem humoru mi nie poprawiają. Do zwycięstw Vettela mogę się nawet przyzwyczaić, ale nie do takich gości, którzy gadają byle gadać i nie wiedzą chyba sami co.
26.06.2011 19:30
0
78. white Nie była nudna, ponieważ nie trwała dwa lata pod rząd (tak jak u Vettela). Doszczętnie zdominowane były tylko sezony 2002 (tytuł wygrany już w lipcu we Francji) i 2004 (tytuł wygrany już w sierpniu w Spa), w pozostałych latach rywale nawiązywali z nim walkę w niektórych wyścigach (m.in. Hakkinen, Montoya, Raikkonen,), więc nie było aż tak nudno :)
26.06.2011 19:31
0
112. dnb :) no dobra, niech będzie - znowu niepotrzebnie marudzę :D
26.06.2011 19:34
0
@ 112. dnb wiem do czego pijesz... zmuszony byłem oglądać p2 i p3 na polszmacie :P ale quale i wyścig to jakość BBC :D
26.06.2011 19:36
0
po dzisiejszym wyścigu nawet nie ma co komentować , normalnie o tej porze byłoby pewnie jakieś 200 wpisów:P
26.06.2011 19:36
0
Znowu ten nudny, precyzyjny Vettel, ten facet pewnie nie ma życia osobistego, chyba przestanę oglądać F1...
26.06.2011 19:44
0
Dla mnie wyścig nudny, widać więc że nie jestem koneserem jak panowie w studio :D @110 Marti zgadzam się z Tobą to Fernando był głównym ścigaczem Vettela, i to prawda bolid nie taki. To tylko świadczy o tym że Alonso ma talent, a nie tak jak niektórzy tylko najlepszy bolid.
26.06.2011 19:49
0
116. mark. Ja tradycyjnie oglądam polski przekaz, jeśli wyścig jest nudny to nadrabia to komentarz tych dwóch typków :D
26.06.2011 20:00
0
Tacy z niektórych fani/kibice, że już im się wyścigi nudzą, wybrzydzać im się zachciało... wyścig jak wyścig, jeden bardziej emocjonujący, drugi mniej, ale w życiu nie nazwałbym go nudnym. Nudnym może go nazwać moja matka, która F1 interesuje się tyle co ja przepisem na roladę miętową.
26.06.2011 20:11
0
Jak w GP Silverstone nie zatrzymają RBR ,to większość zespołów zacznie biadolić że skupiają się już na przyszłym sezonie!!!! Ostatnia szansa dla Ferrari i McL :). Zakaz modyfikowania - mapowania silnika widać że najbardziej odbił się wielką ,,czkawką,, na silnikach Merca niż Reno! Nawet D.Coulthard gdzieś wspomniał że silniki Merca ,,dmuchają,, więcej gorącego ciepła niż zimnego :). Chłopaki wybrali optymalne ustawienia MAP na kwalifikacje i wyścig co było już widać po wczorajszej czasówce!!! Coś za coś! Efekty mogliśmy oglądać jak u Merca tak i McL!
26.06.2011 20:18
0
@119. Asturia Jeśli wyraz "niektórzy" ma wskazywać na Vettela, to się z Tobą nie zgodzę - to utalentowany (podobnie jak Alonso) kierowca. Cały czas mówię, że tylko ALO może na poważnie postraszyć Vettela. Na razie jeszcze daleka do tego droga. Nie jeden włos będzie sobie Fernando musiał wyrwać z głowy, zanim doścignie Niemca. Ale spokojnie, da radę - ma co wyrywać ;))))
26.06.2011 20:29
0
104. Belzebub: piszesz, że skoro KUB jest taki dobry, to dlaczego nie jeździ w jakimś lepszym zespole... Ano dlatego, że KUB ma "tylko" talent i Lotto za sobą, a inni mają potężne wsparcie potężnych sponsorów, a tego zespołom potrzeba... i czasem talent stoi na dalszym miejscu (patrz PET). Niestety...to jest biznes, niestety.....
26.06.2011 21:08
0
Straszna nuda była, procesja jak jeszcze nigdy w tym sezonie, mo i znowu ten Vettel - jak tak dalej pojdzie to on we wrzesniu bedzie miał tytuł i po mistrzostwach. Jak widać to McLaren stracił najwięcej na zmianach w regulaminie , a nie RedBull. Ferrari pokazało dobrą formę, ale to wciąż za mało aby walczyć z RedBullem, coś mi sie wydaje że oni są w tym sezonie nie do pokonania i niestety jestesmy już skazani na ich dominacje i zwycięstwa Vettela. Jak widać rzadne zmiany przepisów im nie straszne - bo traca nie oni a inni - no i jak sie ma takiego inzyniera - uf, nuda Lorus-Renault - Porazka i tyle ! To co oni prezentują to jest kpina ! Aż zal było patrzeć jak FI i TR sa lepsi - no ale jak sie ma takich kierowców co nie potrafią rozwijać bolidu no to na co liczyć. Ach jak był Kubica.....piękne wspomnienia. Na początku byli 2 razy na podium bo bolid przygotował Robert a potem trzeba było wprowadzac poprawki no i zaczeły sie problemy - inni idą do przodu a oni jakby stali w miejscu. Szkoda . Pozdrawiam wszystkich fanow F1 !
26.06.2011 21:12
0
No bo Kubica nikomu się nie podlizuje. Sam jest sobie winien. Zobaczcie jak wypowiadał się o Ferrari, Alonso zanim do niego trafił. Wszystko co Ferrari powiedziało to on pochwalał, bo tak trzeba i już. Dzięki temu Santander za sponsorował Ferrari i dalszą historię już znamy. Kubica taki nie jest, nie podlizuje się zespołom, nie podlizuje się sponsorom no i za to płaci. Fakt, że też nie ma takich sponsorów co by go wsparli, bo w Polsce mało jest takich firm, ale mimo wszystko mógłby nawet zagraniczne zgarniać, gdyby właśnie tak robił. Zobaczcie jak Massa działa. Odkąd pamiętam zawsze siedzi z tym zielonym płynem w zębach, nawet jak Ferrari czasem wrzuca takie fotki kierowców to mamy Massę z tym czymś, także Massa musi się mocno temu czemuś podlizywać, bo to jest z nim mimo wypadku. I dzięki takim pierdółkom Massa w Ferrari jest. "Duży" manager, dobrzy sponsorzy, Ferrari szkoda wyrzucić takiego kierowcę.
26.06.2011 21:22
0
@123 dokładnie Vettela myślę że takie wyniki to tylko dobry bolid i może trochę talentu, ale na pewno nie takiego jak Alonso. Ciekawa jestem co by było gdyby tak zamenili się bolidami, czy Szkopiątko potrafiłoby dokonywać w czerwonym Ferrari tego co Alonso? Szczerze wątpię.
26.06.2011 21:31
0
121. To powiedz co w tym wyścigu było takiego emocjonującego. Bo nie wydaje mi się, żebyśmy w F1 spotykali wyścigi, w których mniej się dzieje, więc według mnie jak na to co F1 potrafi pokazać (chociażby w Kanadzie) to ten wyścig był zdecydowanie poniżej oczekiwań. Kibice są po to, żeby wspierajać swoich idoli, ale są też kibice którzy po prostu chcą obejrzeć wyścig a nie procesję. Poza startem uważam, że nie działo się kompletnie nic ciekawego.
26.06.2011 21:41
0
124, 126. No właśnie i dlatego uważam, że tu tkwi jedyny problem Roberta, po raz drugi trafił do słabego teamu, w którym nie może regularnie zwyciężać. To boli, bo marnuje czas, a kariera kierowcy wyścigowego nie jest długa. Nie wiem, może przyszedł czas, żeby Morelli oddał komuś innemu pałeczkę, komuś bardziej efektywnemu.
26.06.2011 21:48
0
gdzie moge obejrzec powtorke z gp walencji??
26.06.2011 22:04
0
@130 whattime3 nie warto...
26.06.2011 22:18
0
To wręcz niepoważne, że wszyscy 24 kierowcy ukończyli wyścig. :O
26.06.2011 22:21
0
@47 Weź opierdziel swojego starego, że nie używał Durexa. Albo Chociaż Ty zabezpieczaj się tym...
26.06.2011 22:24
0
104 nie zgodze sie z tobą, bo gdyby Robert jeżdził to rozwijał by bolid tak, że byłby w czołowej 6 miedzy Ferrari i Mclarenami, no ale jak w Renault będzie nadal jezdził Witalij "jeżdze bo płace" Pietrov oraz Nick Heidfled, który ssłabo jeżdzi quale i tak naprawdę w F1 nie miał większych sukcesów to nie będa mieli szansa na TOP8 nawet
26.06.2011 22:25
0
po za tym Pietrov jest strasznie pewny siebie ogłaszając sie po jednym z wyscigów liderem zespołu, wg mnie większa prace nad rozwoje auta wykonuje Robert będąc na odległość, co potwierdzil Morelli w rozmowie z Sobierajskim
26.06.2011 22:27
0
135. norbertinho Lider który rusza do wyścigu z drugiego biegu xD
26.06.2011 22:29
0
dokładnie, wg mnie Pietrov to taki sam kierowca jak kartekiyan, który płacu za miejsce w F1 a nie jest w niej ze wzgledu na umiejętnosci, to samo prezentuje jak narazie Maldonado, tyle ze on ma kapryśny bolid
26.06.2011 22:36
0
Cóż takie wyścigi też są potrzebne. Zobaczcie jak wspaniałą pracę wykonały zespoły.Wszystkie 24 bolidy na mecie. Nie przypominam sobie wyścigu w którym cała stawka dojechała do mety. Co do postawy kierowców. 1.RedBulla nie dało się dogonić ale tylko połowicznie. Alonso jednak był w stanie łyknąć Webbera, który ponownie pokazał,że sporo ustępuje Vettelowi - przynajmniej w tym sezonie. Dobra postawa kierowców McLarena, chociaż było widać ogromną bezradność Hamiltona, który chciał gonić ale po prostu nie mógł. Z tego wyścigu w pamięci utkwił mi jeszcze jeden szczegół - Alonso i ktoś z Team Lotus. Ten manewr kierowcy z malezyjskiej ekipy mógł zakończyć wyścig Hiszpana. Na szczęście skończyło się na wyrazie niezadowolenia ze strony Hiszpana. A Renault? Wygląda na to,że już przysnęło i to na dobre. Czas myśleć o przyszłości bo ten sezon wygląda na stracony. No i tradycyjnie Williams. Gdzie oni obecnie są? Ich nie ma. Muszą się wziąć solidnie do pracy aby ratować dobre imię ekipy. Wyścig zdecydowanie pokazał jeszcze siłę jednego kierowcy Alguersuari. Hiszpan ostro walczy o posadę na przyszły rok.
26.06.2011 22:43
0
Algersuari super pojechał ++. Po wyscigu na Silverstone Boullier: Skupimy teraz rozwój auta na 2012 rok, a po wyscigu na Monza: Naszymi kierowcami będa: Kubica i Webber. Wywalcie Pietrova, bo od wyscigu w Australii nic dobrego nie pokazał, prezentuje sie miernie, nawet mimo tego ze ma wiecej pkt od HEI
26.06.2011 22:44
0
Widać jak bardzo w Renault brakuje Roberta Kubicy, inżynierowie chyba nie wiedzą jak rozwijać ten bolid, w którą stronę iść. Brak dobrych wyników - brak motywacji do cięższej pracy. :(
26.06.2011 22:55
0
140. lipens Właśnie też odnoszę takie wrażenie, nie potrafią pozbierać tego wszystkiego do kupy.
26.06.2011 23:19
0
139. Weselszy scenariusz? Kierowców nie zmieniamy, dalej będą nimi Petrov i Heidfeld; Robert nie będzie u nas jeździł, bo właśnie zamachał mi przed oczami kontraktem z Scuderią Ferrari Marlboro do 2015 roku. Warto czasem pomarzyć. Renault wyraźnie pokazuje, jak potrzebny jest jeden dobry kierowca, który wie, czego auto potrzebuje. Z ostatnich lat: Alonso w Renault, Hamilton, Raikkonen (chociaż nie można powiedzieć, że Massa mu ustępował choćby w 2008), Kubica, czy choćby Vettel... Pamiętajmy, że Red Bull Racing przed jego zatrudnieniem było jeżdżącą reklamą o bolidzie na poziomie dzisiejszego Force India (a Newey pracuje tam przecież od 2006 roku).
26.06.2011 23:37
0
130 w Polsat Sport Extra od pon. do czw. są powtórki o różnych godzinach.
26.06.2011 23:45
0
142. athelas - ale pamiętajmy również, że każdy zespół potrzebuje trochę czasu na przygotowanie odpowiedniego zaplecza i ogólnie, zgranie teamu, a Newey na zebranie wokół siebie właściwych ludzi ( o czym sam kiedyś wspominał ). Jak napisałeś, Adriana zatrudniono w 2006, a pierwsze pozytywne efekty jego pracy były w 2009, czyli ( przynajmniej początkowo ) to nie Sebastian był tym kierowcą, który wskazywał odpowiedni kierunek rozwoju bolidu. Przecież prace nad nim trwały już w 2008, kiedy dla RBR jeździli Webber i Coulthard ... Swoją drogą, ciekawi mnie jak by sobie radził w tym bolidzie David ... Bo chyba moment do zakończenia kariery wybrał najgorszy z możliwych ... ;-).
27.06.2011 00:24
0
YEEEESSSSSSSS!!!!!!!!!!!! Tak jest SEBA!!! Ja na przekór kibicuje temu chłopakowi! Życzę mu pobicia wszelkich rekorów w tym sezonei!!! :)) Drodzy malkontenci - skarżycie się na "trollowanie", ale sami trollujecie! Co to za koment - "nudy, nudy..." czy też "Jakby KUB, HAM. ALO posiadali jego wóz, to by go zmietli". Co to w ogóle za teoria!? Skąd to wiecie. Ja powiem jedno - RBR ma przewagę, a wiecie w czym, a właściwie w kim!? W kierowcy właśnie! Nie no oczywiście nie uważam go za najlepszego w stawce, ale jednego z najlepszych. Czołówka F1 jest zbliżona do siebie poziomem. A uznawanie jednego kierowcy za najlepszego jest też trochę kontrowersyjne. Co innego powiedziec, że najlepszy w danym sezonie był ten i ten. Niezmiernie cieszy mnie to, iż zakazł zmiany mapingu nie wpłynął na układ stawki. McL wydawał się słabszy, ale mogło to byc związane z charakterystyką toru. Na Silve mogą byc mocni, aczkolwiek liczę na to, że Ferrari będzie przed nimi! :) GO, GO SEBA!!! GOOOOOOOOO!!! :)) @elin - Coulthard był świetnym kierowcą i godnym partnerem Haki, ale myślę że wiek u niego już robił swoje. W 2008 roku jeździł wręcz koszmarnie! W sumie dobrze zrobił, kończąc karierę. I tak tej posady by nie utrzymał, ponieważ nie wywaliiby lepszego Webbera, a pewne już było, że Seba będzie jednym z driverów tej stajni. Szkot był niczym Hill - podstarzały i nie nadawał się już do walki na torze. Pozdro ;)
27.06.2011 00:29
0
@athelas - Massa w sezonie 2008 lał Kimiego aż miło! W 2007 roku też był dla niego mocnym rywalem, ale miał więcej pecha i był mniej równy. Cóż, podział na kierowcę nr 1 i 2 chyba jest najlepszy, ale czy uczciwy?? No cóż, jeżeli mamy duża różnicę, to wówczas jest to wręcz nakazane! ;) pzdr ;)
27.06.2011 00:40
0
@Morves - DOKŁADNIE!!! pzdr ;)
27.06.2011 00:50
0
vettel szmettel dac schumiemu taki bolid :)
27.06.2011 01:28
0
Panowie i Panie, pamięta ktoś z Was kiedy ostatni raz się tak zdarzyło żeby wszyscy kierowcy dojechali do mety?
27.06.2011 01:47
0
149. Aż z ciekawości przekopałem wszystko. Wiecie kiedy? GP Włoch 2005... Czyli trochę temu to było :P Chyba, że coś przeoczyłem, ale osobiście w pamięci żaden mi nie zapadł.
27.06.2011 08:24
0
w sezonie 2010 vet i web mieli zbliżone bolidy. Web był wstanie walczyć z Vet o podium w GP. W sezonie 2011 inżynierowie postarali się już aby Web nie przegonił ventyla. Widać to po wynikach w każdym GP.
27.06.2011 09:02
0
Ale ja mam pięknie w typerze pierwsza 6 bezbłędnie. A co do wyśigu coś z tym bolidem Vettela jest nie tak
27.06.2011 09:44
0
W Silverstone 200 GP pojedzie Jenson Button :P
27.06.2011 11:00
0
Zrozumcie!!! Seba jest lepszy od Webbera, tak było od początku!!! W zeszłym roku Mark kilka razy pokonał Niemca, ale liczył się w walce o tytuł dzięki błędom Vettela! Seba to wielki talent!!! :))
27.06.2011 11:30
0
chyba pierwszy raz w historii wszyscy dojechali do mety!
27.06.2011 12:33
0
155. Czytaj poprzednie, pisałem, że ostatnio zdarzyło się to w GP WŁOCH 2005. Z tym że to i tak rzadkość. To tylko świadczy, jak bezawaryjne są dzisiejsze konstrukcje i silniki, co rok temu było nie do pomyślenia.
27.06.2011 12:45
0
154. Skoczek130@ to dziwne bo wydaje sie ze w tym sezonie Red Bull ma 2 bolidy RB7a dla Vettela i RB7b dla Webbera oczywiscie każdy po wynikach moze ocenic który szybszy...
27.06.2011 13:02
0
W poprzednim sezonie do znudzenia czytałam powtarzany jak mantre jeden główny zarzut co do Vettela. - 'Gdyby był świetnym kierowcą, w takim samochodzie zdobyłby tytuł w połowie sezonu.' Ale nie zdobył, więc zawsze można było powiedzieć, że nie był. Pomińmy to ile punktów tracił przez awarie, to przecież zupełnie nieistotne. Kiedy w końcu stało się tak, że jest na dobrej drodze by tego dokonać, to niemal wszyscy obrażeni, że nudzi i psuje widowisko. Jak widać - tak źle i tak niedobrze. Ale to taka ogólna refleksja tylko, o wyścigu raczej nie ma się co rozpisywać.
27.06.2011 13:38
0
150. athelas. Dzięki za info a przed tym wyścigiem we Włoszech kiedy się taki ewenement zdarzył? Dysponujesz takimi danymi?:) Pozdrawiam serdecznie
27.06.2011 14:05
0
150. Z tego co spojrzałem od 2000 roku innego takiego wyścigu nie było. Wcześniej nie wiem, później napiszę, ale wtedy bolidy były dużo bardziej awaryjne i szanse, że taki był są coraz mniejsze.
27.06.2011 17:00
0
145. Skoczek130 - chyba masz rację, w 2008 większość pojedynków Coultharda kończyła się wyeliminowaniem z wyścigu siebie i rywala. Ale trzeba przyznać, że Szkot zakończył karierę w ostatnim sezonie słabych bolidów Red Bulla ... A Vettel trafił do zespołu w najlepszym momencie i nie marnuje szansy ( bolidu ) jaką dostał ;-). Pozdro ;-)
27.06.2011 18:39
0
3 wygrane-2miejsce-3wygrane-2miejsce-... Czyli teraz kolejne 3 wygrane dla vettela a gdzie wypada 2miejsce
27.06.2011 18:51
0
127. Asturia Skoro porównujesz umiejętności Vettela i Alonso, to przypomnij sobie jak radził sobie ten pierwszy w niespecjalnie dobrym Toro Rosso, a jak radził sobie ten drugi podczas swojego drugiego pobytu w Renault, gdy wtenczas także nie dysponował mistrzowskim bolidem. Alonso uważam za kompletnego kierowcę, tj. utalentowanego, szybkiego, rozsądnego i na pewno z racji dłuższego stażu, bardziej doświadczonego. Sebastian także jest szybkim i utalentowanym kierowcą, ale nie tak bardzo doświadczonym. Jednak już udowodnił, że radzi sobie całkiem dobrze również w marniejszym bolidzie. Vettel w czerwonym bolidzie powiadasz - jestem za! Szczególnie gdyby miałby stworzyć duet z Alonso :) Nie wnikam skąd niechęć z Twojej strony do Sebastiana, czy z powodu jego braku talentu (jak twierdzisz), czy raczej z powodu jego narodowości. Wygląda na to, że raczej to drugie, a więc dla mnie takie nastawienie jest kompletnie nie do zaakceptowania. Osoba, która z góry jest uprzedzona do jakiejkolwiek nacji, nie powinna być kibicem sportowym :)
27.06.2011 19:00
0
Nuuuuuuudy, jak to w Walencji. Zespoły i kierowcy już dosyć dobrze rozgryźli zużywanie się opon to i o niespodzianki trudniej a zdaje się ,że i same opony zostały poprawione:( i pomyśleć,ze byłem ich krytykiem.
27.06.2011 20:06
0
@Marti o właśnie takie zestawienie Vettel i drugi bardzo mocny kierowca w jednym zespole(np.Alonso, Hamilton, Button) pokazałoby dobitnie jaka jest obecna siła i talent Niemca. A myślę,że i jedno i drugie jest na wysokim poziomie. Ale takie zestawienie zamknęłoby usta krytykom jeżeli okazałoby się,że Niemiec jednak dałby radę pokonać partnera zespołowego mocniejszego niż Webber. Najlepiej właśnie jakiegoś niedawnego mistrza świata. Ale nasze życzenia to jedno a taktyka zespołu w oparciu o skład kierowców dający oba tytuły mistrzowskie to drugie. Dochodzi do zmiany składu jak ten drugi w zespole nie ma ochoty grać drugich skrzypiec albo nie znosi już goryczy ciągłych porażek i strony rozwiązują w obu przypadkach kontrakt.
27.06.2011 20:12
0
Oczywiście gdyby Vettel nie sprostał wspomnianemu zadaniu to spadłaby na niego fala krytyki. To go zapewne kiedyś czeka. Ale jeszcze trochę czasu do tego momentu upłynie. Na razie SV jest w znakomitej dyspozycji w doskonale zorganizowanym zespole.
27.06.2011 20:18
0
~w kom.166 chodzi mi oczywiście o ewentualną niemożność pokonania przez Niemca któregoś ze wspomnianych równie silnych kierowców podczas rywalizacji w tej samej ekipie.
27.06.2011 21:19
0
165. pjc Ale jak Ty to sobie wyobrażasz? Że w Red Bullu Vettel mógłby przegrać ? np. z Hamiltonem?? Dopóki jest tam Helmut Marko, nie ma takiej opcji. Przykładem niech świeci Mclaren 2007- BMW 2007..8...9 ;-)) Tam gdzie w grę wchodzi nacjonalizm tam nie ma czystej rywalizacji. Gdyby np. wyżej wymienieni jeździli np. w Scuderii albo w innym Renaulcie to wtedy tak ;-)) To chciałbym zobaczyć, wiedząc że nikt nikomu nie gmera przy bolidzie wynik byłby bardziej miarodajny ;-)) Ale na dzień dzisiejszy to tylko utopia, nie do spełnienia ;-)) pozd.
27.06.2011 21:43
0
@dziarmol@biss - taka sytuacja miała miejsce, kiedy w McL jeździł Kovalainen. ;)
27.06.2011 22:07
0
169. Skoczek130 Jaka sytuacja?? Mógłbyś rozwinąć z tym Kovalainenem?
27.06.2011 22:17
0
@dziarmol Przecież Marko jest Austriakiem a Vettel Niemcem. Wiem,że te narody są blisko siebie ale to jednak dwie różne nacje. Marko Vettelowi po prostu b.mocno kibicuje ale gdyby Niemiec trafił na kogoś równorzędnego i co istotne zostałby jednak pokonany, to chyba sam Helmut nie miałby nic do powiedzenia. A swoją drogą masz rację,że taki scenariusz na razie jest nie do spełnienia. Pozdr.
27.06.2011 22:24
0
80.Rysiu200. Ja chyba oglądam inną formułę? Dominacja Schumachera była taka, że stacje telewizyjne odchodziły od F1 (oglądalność spadała, reklamodawcy odchodzili). MSC wygrywał kilka razy z rzędu powyżej 10 wyścigów z 16-17. Dwa tytuły Alonso, to efekt majstrowania w przepisach, żeby zwiększyć konkurencyjność-a konkretnie to jak pamiętam zmieniono drastycznie przepisy o oponach. Bez tego MSC miałby 9 tytułów i ok 20 wyścigów wygranych więcej. I od tego czasu się majstruje z przepisami, żeby wyrównać szanse. Gdyby tak nie było, to być może Button miałby już zapewniony trzeci tytuł z rzędu. Stawiam na to, że wiele się zmieni również od przyszłego roku, bo jest tak ciekawie jak za Schumachera, czyli w ogóle. A powód jest jeden - kasa (prawa do transmisji, reklamodawcy itp.). Czy to dobrze, czy źle - to osobny temat, ale dziadek Ernie kręci tak biznesem, żeby z niego wycisnąć co się tylko da. Za wyścigi z pewnym zwycięzcą stawka niestety maleje.
27.06.2011 22:59
0
a ja nie oglądałem tej żenującej żenady i zaczynam się odzwyczajać od F1.
27.06.2011 23:21
0
150. athelas 159.koniarek jedynie 3 wyscigi w historii F1 zakonczyly sie w komplecie od startu do zakonczenia (liczba wystawionych samochodow oczywiscie). 1.1961 GP Ameryki 2.2005 GP Wloch 3.2011 GP Europy-Walencja ....co ananas...nie ma z czego zerznac?
28.06.2011 00:05
0
Wyscig tzymal w ogromnym napieciu od startu do mety. Nie wiadomo bylo czy Sebastianowi nie przytrafi sie jakas awaria, albo czy szczesliwie ominie wszystkich maruderow. Nie bylo tez 100% pewnosci co do bezblednosci Jego pit-stopow, czy np. klucz nie utknie w feldze, itp. Na szczescie, pomimo tylu zagrozen czyhajacych na Niego, wszystko dobrze sie skonczylo i Sebastian po raz kolejny mial okazje udowodnic ze jest kierowca z najwyzszej polki. Do Mistrzostwa jednak droga jeszcze daleka - nie wiadomo jak nowe regulacje wplyna na przekroj stawki w Silverstone - bo teraz mielismy tylko zakaz zmiany mapowania o od przyszlego wyscigu bedzie juz gorzej. Mozliwe ze stawka sie nieco wymiesza. Jest oczywiscie szansa ze Red Bull zachowa palme pierwszenstwa i byloby idealnie gdyby czolowka stawki pod wzgledem osiagow w dalszej czesci sezonu wygladala nastepujaco: 1.RedBull 2-3.Mercedes/Renault 4-5.Ferrari/McLaren czego sobie i FIA zycze.
28.06.2011 00:08
0
174. Darecky3 Co do Ananasa to on przynajmniej takich głupot nie wypisuje jak ty bo po pierwsze w 1961 wszyscy dojechali ale w gp Holandii a nie USA po drugie następnym wyścigiem który ukończyli wszyscy było gp USA w 2005 a potem dopiero gp Włoch na Monzy w 2005 i dopiero teraz Valencia. Jak więc masz pisać głupoty to lepiej nie pisz i nie pouczaj innych.
28.06.2011 02:35
0
176. Ale GP USA 2005... Proszę Cię. Jeśli startuje sześciu kierowców, to o ukończenie wyścigu przez wszystkich nie trudno. Tego wyścigu bym nie liczył.. Co do reszty masz rację. I jeszcze ciekawostka... Wszyscy dojechali do mety w GP Europy 2011 i w GP Włoch 2005. W obu Grand Prix ostatnie miejsce zajął... Narain Karthikeyan, oczywiście wtedy w barwach teamu Jordan. Ten to ma szczęście... No i takiego wyniku możemy się spodziewać częściej. Chociaż zobaczymy co wprowadzą nowe silniki.
28.06.2011 07:31
0
Nuda Boże dzięki za Alonso!!!Bo bym zasnął.A Renault stacza się coraz bardziej zgodnie z przypuszczeniem chyba czas na zmianę nic na tym nie stracą a nuż ????
28.06.2011 10:15
0
171. pjc Vettel w Red Bullu jest nietykalny, oni chcą pobić rekord Schumachera w ilości zdobytych tytułów więc jakakiekolwiek zagrozenie ze strony innego kierowcy bedzie niwelowane w garażach. W tym roku pokazali Webberowi gdzie jest jego miejsce, ciągłe awarie KERS-u i pewnie wielu innych elementów o ktorych sam Webber nie wie o czymś świadczą. Vettel jest chyba minimalnie lepszy od Webbera ale Helmut nie pozwoli na to zeby jego jego zespołowy partner podbierał mu punkty.
28.06.2011 10:52
0
sliwa007 póki co tak. W przyszłości ktoś go stamtąd "podbierze" i już nie będzie tak różowo. Taki czas nadejdzie, jeżeli nie za rok to za 2-3 lata.
28.06.2011 10:56
0
177. Wiesz może i była to parodia wyścigu (wadliwe opony) ale wszyscy wystartowani dojechali:) tak więc do statystyki wpisuje się ten wyścig i zaprzeczyć temu nie możesz.
28.06.2011 11:26
0
@177. athelas Ale za to Karthikeyan jest pierwszym kierowcą HISTORII F1 który ukończył wyścig na pozycji 24
28.06.2011 13:03
0
180. pjc Marzę o takiej sytuacji kiedy Vettel bedzie mial w zespole za partnera jakiegoś czołowego kierowce, który nie pozwoli robić z siebie kozła ofiarnego...
28.06.2011 13:35
0
176. Jahar, nie zagladalem do statystyk, wiec ja przynajmniej ne zrzynam ze sciagi. napisalem to to powiedzial Bundle komentujac ostatni wyscig na zywo. Dokladniej pomiedzy okrazeniem 49 a 51-ym. Niestety ale jesli wprowadzilem kogos w blad to chyba dlatego ze raczej ufam temu gosciowi bardziej niz tobie. Owszem byc moze sie on tez pomylil stad ten blad, rok sie przynajmniej zgadza. Nie rozumiem skad ten atak na mnie. JA NIKOGO NIE OCZERNIAM!. Wiec stonuj chlopczyku, jak jestes z cukru to ci nie pomoge, glupoty mi zarzucasz a sam glupoty wypisujesz, wiec tez nie pouczaj.
28.06.2011 14:05
0
Tak sie skupiaja wszyscy jak pokonac Vettela a to nie tedy droga.Prawdziwym zawodnikiem do pobicia jest Adrian Newey i od tego trzeba zaczac.Pokonanie Vettela to pikus zreszta w nizszych seriach wygrywali z nim.A wiec najpierw NEWEY
28.06.2011 15:52
0
184 darecky3 Koleś nie dość, że nie masz racji to jeszcze Ci się nie widzi, że ktoś cię poprawił a poprawił bo wprowadzałeś w błąd. Lepiej ściągnąć sobie te statystyki i podać prawdę niż podskakiwać i szukać zaczepki choćby co do ananasa czy teraz do mnie. Komentowanie typu chłopczyku czy coś tam to trzeba już nie mieć żadnych argumentów sensownych na dany temat tylko sprowadzić to do spamu. Poza tym lepiej jak jest ogarnięte 5 letnie dziecko niż dorosły człowiek z dziecięcym rozumowaniem.
28.06.2011 16:29
0
@dziarmol@biss - nie udawaj głupka. W McL ewidentnie wszystko robiono pod Hamiltona. Nie uważam, by KOV był kierowcą podobnej klasy, ale nie zmienia to faktu, iż nie był traktowany z Brytyjczykiem równo. Mieliśmy ewidentny podział na kierowcę nr 1 i 2! I tak miało byc od początku. ;]
28.06.2011 16:39
0
183. sliwa007 Webber mógłby być takim kierowcą, bo uważam że jest bardzo dobrym kierowcą niestety w zespole kompletnie go olewają stawiają na Vettela i on to czuje i wie. wydaje mi sie że do póki Vettel będzie w tak niesamowitej kondycji do tego momentu żaden inny kierowca nie będzie miał większych szans w RedBullu,.
28.06.2011 20:44
0
165. pjc Sam dobrze wiesz (co zresztą opisałeś), że konstelacja Vettel-Alonso w jednym zespole jest praktycznie nierealna. Taktyka RBR wyklucza tak mocny duet, tutaj się zgodzę. Trzeba też powiedzieć, że Alonso raczej "nie dobiera" sobie kierowców, którzy byli by w stanie jemu dorównać. Zatem jeśli najprawdopodobniej nigdy nie zobaczymy tej dwójki w jednym teamie, nie możemy powiedzieć, który z nich lepiej by sobie radził. Może nadejdzie czas, gdy Vettel będzie się musiał zmierzyć z lepszym kierowcą od Webbera. Osobiście wolałabym, aby kiedyś do tego doszło. Gdyby wówczas Sebastian pokonał bardziej równorzędnego partnera, fala krytyki by nie zmalała - psioczyli by, że pokonany dostaje gorszy sprzęt i dlatego nie zdołał wygrać pojedynku ;))) Racja, na razie SV jest w odpowiednim zespole. Nie każdemu tak łatwo układa się kariera. Niejeden mistrz musiał przebrnąć przez gorsze sezony w jednym zespole, zanim zdobył upragniony tytuł. Vettel nie musiał się nacierpieć w drodze na sam szczyt F1.
28.06.2011 20:44
0
187. Skoczek130 ależ oczywiście że masz rację ;-)) Ale nie wiem czemu pomijasz 2007 rok i Alonso którego w Mclarenie wdeptano w ziemię ;-)) A w RBR Webber jest traktowany jednakowo z Vettelem?? Nie dostrzegasz pokrewieństwa nacji Vettela z Helmutem Marko??
29.06.2011 10:21
0
Marti strasznie brakuje mi porównania umiejętności Vettela z bardzo silny kierowcą w ramach tej samej ekipy. Ale pomarzyć zawsze mogę:) Pozdr.
29.06.2011 10:51
0
dziarmol@biss A ty ciągle o tym nacjonalizmie. Nacjonalizm w tym i innych sportach był jest i będzie , kto ma taką możliwość ma do tego prawo. A myślę że byłbyś pierwszy gdybyś miał we władaniu jakiś zespól który by stworzy nacjonalistyczny team ( oraz anty nacjonalistyczny ) I nie zgodzę się z tym że jakoby tego nacjonalizmu ani trochę w Ferrari . Oczywiście nie ma tam kierowcy narodowości włoskiej , czyli na pierwszy rzut oka by się wydawało że będzie dobrze ale czy firma SANTANDER po to pcha grubą kasę w Ferrari aby Massa był numerem 1 w zespole ? ? ? Pomijam fakt że Alonso jest lepszym kierowcą od Massy ale nigdy wcześniej przed przyj ściem Fernando Massa nie był traktowany jak konieczność ( wystarczy spojrzeć jak obsługiwany w boksie jest Massa ) twe czasy wołają o pomstę do nieba. oczywiście ferrari w ogóle w tym aspekcie jest słabe niemniej Fernando ma o niebo lepszą obsługę. Drugi przykład to Reno i firma GENI zresztą o której sam wielokrotnie wspominasz . Na silę będzie robione aby Petrov został w tym zespole , a teraz to już pewne kiedy spisuje się choć trochę lepiej niż w zeszłym roku. Tak więc nacjonalizm zawsze jakoś się przedrze i jest to normalne ale nie można z tego robić nie wiadomo jakiego HALO i zachowywać się jakbyśmy urodzili się wczoraj. Jeśli idzie o sam RB to oczywistym jest że Vettel ma zdecydowanie lepsze położenie w tym zespole niż Webber. Drugą sprawą jest że jest lepszym kierowcą od Marka . Aby nie mieć tego problemu widocznie trzeba zrobić jak Mercedes lub Mclaren które są dziś można by rzec idąc takim tokiem rozumowania czysto NACJONALISTYCZNYMI ZESPOŁAMI. Czy to dobre ..........??? Trudno powiedzieć
29.06.2011 12:03
0
162. bednara1998 Drugie miejsca wypadają na GP Węgier,Japoni i Brazyli!!!
30.06.2011 16:47
0
191. pjc No pewnie, pomarzyć można zawsze ;) pozdro :)
30.06.2011 17:53
0
@dziarmol@biss - oczywiście, że nie pomijam 2007 roku. Po prostu o tym nie napisałem, gdyż wielu może się kłócic. Webber również jest tym drugim, ale mimo wszystko nie ma się co dziwic. Vettel to perspektywiczny kierowca, zresztą Webber nie pomaga sobie swoimi błędami. Tytuł w zeszłym roku przerąbał w Korei i od tamtego wyścigu nie kibicuje mu już tak bardzo. pzdr ;)
30.06.2011 22:53
0
172. jerzyatut Co ty człowieku piszesz?! Może i Schumacher wygrywał ok.10 wyścigów w sezonie (2002 i 2004) ale z RZĘDU?! Kolego - dominacja może i była, ale czy oglądałeś sezon 1994 czy 2003? Lub sezon 1997 kiedy stracił tytuł przez samego siebie?
02.07.2011 01:07
0
196. Kolega w wpisie 172. po prostu popełnił błąd językowy. Miał na myśli, że Schumi wygrywał kilka razy z rzędu, a w całym sezonie 10 razy z 16-17 wyścigów, nie, że 10 razy z rzędu. Chociaż dominacja była duża. a co do 97 roku - pomysł był świetny, w końcu w 94 w ten sam sposób zapewnił sobie tytuł mistrzowski... Po prostu się przeliczył.
28.09.2022 14:47
0
Zwycięstwo #16 Po wypadku przy pracy w Kanadzie, wszystko wraca do normy. Mówcie se co chcecie, ale Seb w tym sezonie wręcz terminatorem. 8 wyścigów za nami i ledwie 14 punktów straconych, i to w końcówkach wyścigów. Nawet nie ma półmetka sezonu, ale chyba mogę już śmiało mówić że oba majstry są wygrane. Teraz jeszcze niech Webber zgarnie P2 w generalce i Bajlando.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się